Więc Vegas było dobre?
Wszystko było w porządku.
Alan, naprawdę chcę cię przeprosić, że przez to przechodzisz.
Myliłam się, obwiniając cię za moje nieszczęście.
Nie, nie, nie musisz przepraszać.
Ważne jest to, że jesteśmy tutaj i pracujemy nad naszym małżeństwem.
Przy okazji, wyglądasz świetnie, to pewnie przez ten dodatkowy tlen, który pompują do kasyn.
Alan.
I miałeś rację. Teraz widzę, że czas spędzony osobno zrobił nam obojgu wiele dobrego.
Wiem, że urosłam.
Nie jestem tym duszącym się facetem, którego wyrzuciłaś z domu cztery i pół dnia temu, pozwól, że ci to powiem.
A Jake ma się dobrze.
Wiem, że martwiłaś się o niego w pobliżu mojego brata.
Ale okazuje się, że Charlie jest świetny z dziećmi.